W zasadzie tuż po zakończeniu ferii świątecznych, a zaraz przed feriami zimowymi dostaliśmy w prezencie kultową grę karcianą. Bardzo nam się spodobała i niemal codziennie, od tego pamiętnego dnia w nią gramy, a co za tym idzie tekturowe opakowanie , w którym karty sobie pomieszkują podczas gdy nam nie są potrzebne, już się nam zdążyło zniszczyć… 🙂
Zajęło mi to chwilkę, wykorzystałam kawałki tkaniny, jakie pozostały mia po wcześniejszych realizacjach, a my zyskaliśmy wygodny pokrowiec zamykany poprzez zaciągnięcie sznureczkiem, więc teraz możemy brać karty wszędzie tam gdzie chętnie w nie pogramy 🙂
Dodatkowo mazakami do tekstyliów średnia córka podpisała i ozdobiła woreczek, także nie ma już wątpliwości po co nam służy 🙂
Kto ma zniszczony pokrowiec i potrzebuje nowego? Zachęcam do kontaktu 🙂
Woreczki mogę uszyć w każdym rozmiarze jaki potrzebujesz. Mogą służyć do przechowywania wielu rzeczy: kabli, okularków na basen, skarbów dziecięcych, zabawek kolekcjonerskich typu Zings, Szopkins czy po prostu z jajek niespodzianek ;p