Dla dwóch uroczych chłopaków, fanów tego żółciutkiego stworka, miałam okazję uszyć, poduszki przypominające ich ulubieńca. Nie obyło się bez pomocy mojej najstarszej córki, która już nieraz pomagała mi w projektowaniu, czy pilnowaniu aby oczy, czy nos miały właściwe proporcje ;p. Poduszka to trochę za dużo powiedziane, bo tak naprawdę uszyłam […]